Sięgając pamięcią w calkieł niedawne czasy…aby się dobrze bawić…nie potrzebowaliśmy kasy.Kiedyś tak pieknie mijaly spedzane z toba godziny, teraz by dobrze sie bawic potrzebujemy kokainy.
wtedy jestesmy dla siebie mili,mamy wspolne marzenia…na następny dzien …patrzymy na siebie od niechcenia
chcemy zyc razem czy nie chcemy?ze chcemy to wiemy!jak sie zajebiemy!
tyle spieprzylismy lecz tyle zostalo wybaczone, najwyzsza pora wybrać tę lepsza strone, lepsza drogę,
by moc zyc normalnie,by na kazdy dzien moc patrzyc realnie.
Uczucie milosci ma dobre i zle twarze…lecz nikgdy nikt komus sie pokochac nie nakarze.
Kiedys czulosc, namietnosc- dzis zal i zludzenie….przyznajmy sobie racje…to nie kochanie
to tylko przyzwyczajenie.