Nasze Wiersze

Sięgając pamięcią w calkieł niedawne czasy…aby się dobrze bawić…nie potrzebowaliśmy kasy.Kiedyś tak pieknie mijaly spedzane z toba godziny, teraz by dobrze sie bawic potrzebujemy kokainy.
wtedy jestesmy dla siebie mili,mamy wspolne marzenia…na następny dzien …patrzymy na siebie od niechcenia
chcemy zyc razem czy nie chcemy?ze chcemy to wiemy!jak sie zajebiemy!
tyle spieprzylismy lecz tyle zostalo wybaczone, najwyzsza pora wybrać tę lepsza strone, lepsza drogę,
by moc zyc normalnie,by na kazdy dzien moc patrzyc realnie.
Uczucie milosci ma dobre i zle twarze…lecz nikgdy nikt komus sie pokochac nie nakarze.
Kiedys czulosc, namietnosc- dzis zal i zludzenie….przyznajmy sobie racje…to nie kochanie
to tylko przyzwyczajenie.

Po co pisać o szczęściu
jeśli się go nie posiada?
Smutek na twarzy widać,
a w sercu ogromna pustka.

Zużywając kartkę,
Twój czas marnować.
Złym choć szczególnym
humor na gorszy zmieniać.

Po co pisać na wesoło
jeśli widzi się tylko śmierć?
Noc jest jak dzień,
spać w niej nie można.

Ręka zajęta trzymając żyletkę,
nie może drukować.
Ostatnia kropka za tytułem
i koniec wiersza.

Pamietam pierwszy raz kiedy trzymalem Cie za reke to niezapomniane uczucie ciepla, bardzo dobrze pamietam to spojrzenie, spojrzenie mowiacem mi we wszystkich jezykach swiata Kocham, pamietam pierwsze slowo, kazdy najmniejszy gest i usmiech ktory wart byl kazdej sekundy bez Ciebie, pamietam pierwszy pocalunek i uczucie ktore mu towarzyszylo. Dzieki Tobie to nie sa zwykle chcwile i zwykle wspomnienia bo kazda sekunda przy Tobie to krok blizej do nieba…

Chcialbym byc lza szczescia splywajaca po Twoim policzku . Chcialbym byc kropla wody ktora delikatnie dotyka Twoich ust.  Chcialbym byc krwia ktora plynie w Twoich zylach . Chcialbym byc snem Twoim pieknym snem o milosci. Chcialbym byc poduszka ktora co noc przytulasz. Chcialbym byc cichym szeptem ktory mowi Ci kocham …

Za oknem mgła spowija świt,

ciemność znika sprzed oczu.

kolejny dzień bez ciebie znów.

życie już nie ma sensu .

samotna gwiazda ,

choc świeci najmocniej

nie chce już dalej tu być.

gubi marzenia ,chwyta wspomnienia,

spada bo nie chce tu żyć.

ociera gwiazdy , dotyka każdej,

szukając Ciebie pośród nich.

Wie ,ze to koniec,choć żyje nadzieja

ze wrócisz za kilka chwil .

lecz serce dobrze wie ,

nie ma Cie- nie ma mnie ,

połączone serca gwiazd,

niczym już nie różnią nas .

połączone dusze dwie ,

znajda miłość w środku łez.